Ilość motocykli na rynku jest mocno ograniczona.
Dziś, idąc do PDM mamy do wyboru 4 suszarki z importu, 10 zabawek dla spaliniarzy, 3 motorynki i jednego street fightera.
Fani amerykańskich maszyn, w odróżnieniu do całej reszty, mają ogromne pole do popisu. Mnóstwo modyfikacji i modeli do wyboru. Marki WMC i LCC dominują konkurencję w sprawie sprzedaży w salonach. Nam to nie przeszkadza, w końcu Wells & Morris wypełniony jest mało ekonomicznymi motocyklami z najgłośniejszymi wydechami jakie są na rynku i oponami prawie tak grubymi jak łydka statystycznego klienta Burger Shota
