nie wiecie skąd się wziąłem...ja tez
Nazywam się Vincent i mam 3 z przodu jeżeli chodzi o lata, które chodzę po tym chorym świecie. Pochodzę z części Polski gdzie rzucamy dzidami w nadlatujące helikoptery, a na samochód mówimy kareta szatana. Na codzień jestem korpo szczurem, który meczy się od 3 miesięcy praca z domu...
Z chęcią przedstawię Wam kilka z moich ciekawych intro i ekstrawertycznych wcieleń, które zaburza wasza perspektywę i wzbudza dysonans poznawczy.
Także do zobaczenia i liczę, ze niedługo pogramy razem
Pozdro,
Vinc